Discovery i Gazeta Wyborcza zapraszają na serię podcastów.
Cykl: Nauka czyni człowieka
Odcinek: Sól ziemi czarnej
Autor: Tomasz Ulanowski
Montaż: Jakub Gadomski
Nauka czyni człowieka
Telewizja Discovery i "Wyborcza" rozpoczynają serię podcastów popularnonaukowych. Będziemy w nich mówić o odkryciach cywilizacyjnych, ale i tych osobistych - bo w końcu każdy z nas żyje nie tylko w mieście i świecie, ale i w swojej małej, prywatnej rzeczywistości. Stąd - odkrycia, które zmieniają świat.
Tych odkryć by nie było, gdyby nie nauka. Nauka przez wielkie "N", ale i ta, która z każdego z nas może uczynić mistrza. Jesteśmy przekonani, że to nauka czyni człowieka.
Od opanowania ognia, przez naukę mowy, poznanie pisma, wymyślenie (odkrycie - powiedzą inni) koła, okiełznanie konia, rewolucję rolniczą, przemysłową, po cywilizację XXI w., w której mało kto z nas wyobraża sobie życie bez... smartfona.
A małego i niepozornego smartfona nie byłoby, gdyby nie górnictwo. Nie tylko węgla, bez którego nie byłoby rewolucji przemysłowej, ale i górnictwo rozmaitych metali czy... soli. Tak soli, bo to m.in. na soli - jeszcze przed epoką węgla - ludzkość budowała swoje bogactwo.
Dlatego pierwszy podcast w cyklu "Nauka czyni człowieka" dotyczy górnictwa. I dlatego, pożyczając od wielkiego Kazimierza Kutza, zatytułowaliśmy go "Sól ziemi czarnej".
W kolejnych zajmiemy się m.in. tym, dokąd górnictwo naszą cywilizację prowadzi - a więc globalnymi zmianami klimatu.
Najstarsze ślady ognisk odkryto w jaskini Wonderwerk w RPA – pochodzą sprzed miliona lat i zostawił je prawdopodobnie nasz daleki przodek Homo erectus. Najstarsze ślady wykorzystania ognia w Europie pochodzą sprzed ok. 400 tys. lat ze stanowisk w Anglii i Niemczech. Najpewniej zostawili je nasi bliscy kuzyni – neandertalczycy.
Dzisiaj ciągle znakomitą większość energii czerpiemy z ognia. Jak wynika z opracowań Międzynarodowej Agencji Energii, aż 82 proc. energii pochodzi ze spalania paliw kopalnych – węgla, ropy i gazu.
Węgiel, który jest głównym źródłem energii i zanieczyszczenia powietrza w Polsce, odkryto w północnych Chinach ok. 4 tys. lat temu. Wyobrażam sobie, że któryś mieszkaniec Państwa Środka natknął się przypadkowo na dziwny czarny kamień, który kruszył mu się w rękach i je brudził. Zirytowany musiał cisnąć go do ogniska.
Pierwszy próbował uwolnić swoje miasto i kraj od węgla król Anglii Edward I Długonogi. W 1306 r. zakazał palenia nim w Londynie.
Węgiel był znany na Wyspach Brytyjskich co najmniej od czasów rzymskich (Rzymianie importowali go zresztą do stolicy swojego imperium). Po upadku cesarstwa został na długo zapomniany razem z wieloma odkryciami i wynalazkami kultury europejskiej. Anglicy przypomnieli sobie o nim w XIII w., kiedy ich rosnącej populacji zaczęło brakować drewna na opał. W 1306 r. Londyn był już tak zadymiony, że Edward wydał chyba pierwszy w historii edykt chroniący środowisko i żyjących w nim ludzi.
All content for Discovery Podcast is the property of Discovery and is served directly from their servers
with no modification, redirects, or rehosting. The podcast is not affiliated with or endorsed by Podjoint in any way.
Discovery i Gazeta Wyborcza zapraszają na serię podcastów.
Cykl: Nauka czyni człowieka
Odcinek: Sól ziemi czarnej
Autor: Tomasz Ulanowski
Montaż: Jakub Gadomski
Nauka czyni człowieka
Telewizja Discovery i "Wyborcza" rozpoczynają serię podcastów popularnonaukowych. Będziemy w nich mówić o odkryciach cywilizacyjnych, ale i tych osobistych - bo w końcu każdy z nas żyje nie tylko w mieście i świecie, ale i w swojej małej, prywatnej rzeczywistości. Stąd - odkrycia, które zmieniają świat.
Tych odkryć by nie było, gdyby nie nauka. Nauka przez wielkie "N", ale i ta, która z każdego z nas może uczynić mistrza. Jesteśmy przekonani, że to nauka czyni człowieka.
Od opanowania ognia, przez naukę mowy, poznanie pisma, wymyślenie (odkrycie - powiedzą inni) koła, okiełznanie konia, rewolucję rolniczą, przemysłową, po cywilizację XXI w., w której mało kto z nas wyobraża sobie życie bez... smartfona.
A małego i niepozornego smartfona nie byłoby, gdyby nie górnictwo. Nie tylko węgla, bez którego nie byłoby rewolucji przemysłowej, ale i górnictwo rozmaitych metali czy... soli. Tak soli, bo to m.in. na soli - jeszcze przed epoką węgla - ludzkość budowała swoje bogactwo.
Dlatego pierwszy podcast w cyklu "Nauka czyni człowieka" dotyczy górnictwa. I dlatego, pożyczając od wielkiego Kazimierza Kutza, zatytułowaliśmy go "Sól ziemi czarnej".
W kolejnych zajmiemy się m.in. tym, dokąd górnictwo naszą cywilizację prowadzi - a więc globalnymi zmianami klimatu.
Najstarsze ślady ognisk odkryto w jaskini Wonderwerk w RPA – pochodzą sprzed miliona lat i zostawił je prawdopodobnie nasz daleki przodek Homo erectus. Najstarsze ślady wykorzystania ognia w Europie pochodzą sprzed ok. 400 tys. lat ze stanowisk w Anglii i Niemczech. Najpewniej zostawili je nasi bliscy kuzyni – neandertalczycy.
Dzisiaj ciągle znakomitą większość energii czerpiemy z ognia. Jak wynika z opracowań Międzynarodowej Agencji Energii, aż 82 proc. energii pochodzi ze spalania paliw kopalnych – węgla, ropy i gazu.
Węgiel, który jest głównym źródłem energii i zanieczyszczenia powietrza w Polsce, odkryto w północnych Chinach ok. 4 tys. lat temu. Wyobrażam sobie, że któryś mieszkaniec Państwa Środka natknął się przypadkowo na dziwny czarny kamień, który kruszył mu się w rękach i je brudził. Zirytowany musiał cisnąć go do ogniska.
Pierwszy próbował uwolnić swoje miasto i kraj od węgla król Anglii Edward I Długonogi. W 1306 r. zakazał palenia nim w Londynie.
Węgiel był znany na Wyspach Brytyjskich co najmniej od czasów rzymskich (Rzymianie importowali go zresztą do stolicy swojego imperium). Po upadku cesarstwa został na długo zapomniany razem z wieloma odkryciami i wynalazkami kultury europejskiej. Anglicy przypomnieli sobie o nim w XIII w., kiedy ich rosnącej populacji zaczęło brakować drewna na opał. W 1306 r. Londyn był już tak zadymiony, że Edward wydał chyba pierwszy w historii edykt chroniący środowisko i żyjących w nim ludzi.
Discovery i Gazeta Wyborcza zapraszają na serię podcastów.
Cykl: Nauka czyni człowieka
Odcinek: Sól ziemi czarnej
Autor: Tomasz Ulanowski
Montaż: Jakub Gadomski
Nauka czyni człowieka
Telewizja Discovery i "Wyborcza" rozpoczynają serię podcastów popularnonaukowych. Będziemy w nich mówić o odkryciach cywilizacyjnych, ale i tych osobistych - bo w końcu każdy z nas żyje nie tylko w mieście i świecie, ale i w swojej małej, prywatnej rzeczywistości. Stąd - odkrycia, które zmieniają świat.
Tych odkryć by nie było, gdyby nie nauka. Nauka przez wielkie "N", ale i ta, która z każdego z nas może uczynić mistrza. Jesteśmy przekonani, że to nauka czyni człowieka.
Od opanowania ognia, przez naukę mowy, poznanie pisma, wymyślenie (odkrycie - powiedzą inni) koła, okiełznanie konia, rewolucję rolniczą, przemysłową, po cywilizację XXI w., w której mało kto z nas wyobraża sobie życie bez... smartfona.
A małego i niepozornego smartfona nie byłoby, gdyby nie górnictwo. Nie tylko węgla, bez którego nie byłoby rewolucji przemysłowej, ale i górnictwo rozmaitych metali czy... soli. Tak soli, bo to m.in. na soli - jeszcze przed epoką węgla - ludzkość budowała swoje bogactwo.
Dlatego pierwszy podcast w cyklu "Nauka czyni człowieka" dotyczy górnictwa. I dlatego, pożyczając od wielkiego Kazimierza Kutza, zatytułowaliśmy go "Sól ziemi czarnej".
W kolejnych zajmiemy się m.in. tym, dokąd górnictwo naszą cywilizację prowadzi - a więc globalnymi zmianami klimatu.
Najstarsze ślady ognisk odkryto w jaskini Wonderwerk w RPA – pochodzą sprzed miliona lat i zostawił je prawdopodobnie nasz daleki przodek Homo erectus. Najstarsze ślady wykorzystania ognia w Europie pochodzą sprzed ok. 400 tys. lat ze stanowisk w Anglii i Niemczech. Najpewniej zostawili je nasi bliscy kuzyni – neandertalczycy.
Dzisiaj ciągle znakomitą większość energii czerpiemy z ognia. Jak wynika z opracowań Międzynarodowej Agencji Energii, aż 82 proc. energii pochodzi ze spalania paliw kopalnych – węgla, ropy i gazu.
Węgiel, który jest głównym źródłem energii i zanieczyszczenia powietrza w Polsce, odkryto w północnych Chinach ok. 4 tys. lat temu. Wyobrażam sobie, że któryś mieszkaniec Państwa Środka natknął się przypadkowo na dziwny czarny kamień, który kruszył mu się w rękach i je brudził. Zirytowany musiał cisnąć go do ogniska.
Pierwszy próbował uwolnić swoje miasto i kraj od węgla król Anglii Edward I Długonogi. W 1306 r. zakazał palenia nim w Londynie.
Węgiel był znany na Wyspach Brytyjskich co najmniej od czasów rzymskich (Rzymianie importowali go zresztą do stolicy swojego imperium). Po upadku cesarstwa został na długo zapomniany razem z wieloma odkryciami i wynalazkami kultury europejskiej. Anglicy przypomnieli sobie o nim w XIII w., kiedy ich rosnącej populacji zaczęło brakować drewna na opał. W 1306 r. Londyn był już tak zadymiony, że Edward wydał chyba pierwszy w historii edykt chroniący środowisko i żyjących w nim ludzi.
Discovery Podcast
Discovery i Gazeta Wyborcza zapraszają na serię podcastów.
Cykl: Nauka czyni człowieka
Odcinek: Sól ziemi czarnej
Autor: Tomasz Ulanowski
Montaż: Jakub Gadomski
Nauka czyni człowieka
Telewizja Discovery i "Wyborcza" rozpoczynają serię podcastów popularnonaukowych. Będziemy w nich mówić o odkryciach cywilizacyjnych, ale i tych osobistych - bo w końcu każdy z nas żyje nie tylko w mieście i świecie, ale i w swojej małej, prywatnej rzeczywistości. Stąd - odkrycia, które zmieniają świat.
Tych odkryć by nie było, gdyby nie nauka. Nauka przez wielkie "N", ale i ta, która z każdego z nas może uczynić mistrza. Jesteśmy przekonani, że to nauka czyni człowieka.
Od opanowania ognia, przez naukę mowy, poznanie pisma, wymyślenie (odkrycie - powiedzą inni) koła, okiełznanie konia, rewolucję rolniczą, przemysłową, po cywilizację XXI w., w której mało kto z nas wyobraża sobie życie bez... smartfona.
A małego i niepozornego smartfona nie byłoby, gdyby nie górnictwo. Nie tylko węgla, bez którego nie byłoby rewolucji przemysłowej, ale i górnictwo rozmaitych metali czy... soli. Tak soli, bo to m.in. na soli - jeszcze przed epoką węgla - ludzkość budowała swoje bogactwo.
Dlatego pierwszy podcast w cyklu "Nauka czyni człowieka" dotyczy górnictwa. I dlatego, pożyczając od wielkiego Kazimierza Kutza, zatytułowaliśmy go "Sól ziemi czarnej".
W kolejnych zajmiemy się m.in. tym, dokąd górnictwo naszą cywilizację prowadzi - a więc globalnymi zmianami klimatu.
Najstarsze ślady ognisk odkryto w jaskini Wonderwerk w RPA – pochodzą sprzed miliona lat i zostawił je prawdopodobnie nasz daleki przodek Homo erectus. Najstarsze ślady wykorzystania ognia w Europie pochodzą sprzed ok. 400 tys. lat ze stanowisk w Anglii i Niemczech. Najpewniej zostawili je nasi bliscy kuzyni – neandertalczycy.
Dzisiaj ciągle znakomitą większość energii czerpiemy z ognia. Jak wynika z opracowań Międzynarodowej Agencji Energii, aż 82 proc. energii pochodzi ze spalania paliw kopalnych – węgla, ropy i gazu.
Węgiel, który jest głównym źródłem energii i zanieczyszczenia powietrza w Polsce, odkryto w północnych Chinach ok. 4 tys. lat temu. Wyobrażam sobie, że któryś mieszkaniec Państwa Środka natknął się przypadkowo na dziwny czarny kamień, który kruszył mu się w rękach i je brudził. Zirytowany musiał cisnąć go do ogniska.
Pierwszy próbował uwolnić swoje miasto i kraj od węgla król Anglii Edward I Długonogi. W 1306 r. zakazał palenia nim w Londynie.
Węgiel był znany na Wyspach Brytyjskich co najmniej od czasów rzymskich (Rzymianie importowali go zresztą do stolicy swojego imperium). Po upadku cesarstwa został na długo zapomniany razem z wieloma odkryciami i wynalazkami kultury europejskiej. Anglicy przypomnieli sobie o nim w XIII w., kiedy ich rosnącej populacji zaczęło brakować drewna na opał. W 1306 r. Londyn był już tak zadymiony, że Edward wydał chyba pierwszy w historii edykt chroniący środowisko i żyjących w nim ludzi.