Mam przyjaciela, z którym poznaliśmy się w 2015 roku. Nazywa się Crohn...
Znajomość z nim bywa bardzo uciążliwa, czasem bolesna, czasem wręcz wykańczająca, ale wiem, że to (niestety) przyjaciel na całe życie i musimy jakoś z sobą wytrzymywać.
CROHNika przypadku to miejsce, w którym dzielę się z Wami swoimi doświadczeniami związanymi z życiem z chorobą Leśniowskiego-Crohna. Być może komuś coś w ten sposób ułatwię, może w czymś pomogę.