
To mógł być odcinek o kotach, ale nie jest (0:00).
Przemoc i jakieś taktyczne kórliki (1:35).
Nie ma już przepraszania za picie wody, a Marysia mocno survivaluje (4:35).
Rozmawiamy o wychodzeniu ze swojej gamingowej strefy komfortu, o przełamywaniu schematów i o pozorach, które często mylą. Gry, które z jakiegoś powodu odrzucaliśmy przez długi czas, które to okazywały się być naszymi personalnymi strzałami w dziesiątkę (8:54).
Nie mówcie tego Marysi, ale ona jest chyba fanboyką Microsoftu. Gra na którą czekamy najbardziej na świecie i pad, który sprowokował (11:11).
Jestem takim dorosłym graczem, więc spluwam na pewne gry (21:50).
Uzależniające retro-doświadczenie (24:25).
Prawdopodobnie najlepszy suchar jaki dzisiaj usłyszycie (26:51).
Z żoną gra się najlepiej (29:19).
Mech wcale nie jest taki meh (32:05).
Rogale też nie są złe (34:41)!
Więcej nas w tym miejscu: https://linktr.ee/couplemodeon
Miłego odsłuchu!