Moje pierwsze doświadczenia kawowe to zapamiętane z dzieciństwa egzotyczne zapachy i jakieś pojedyncze marki kawy. Do czasu zagłębienia się w świat kawy piłem kawę bezrefleksyjnie. Nie zastanawiałem się skąd ona pochodzi i kto za nią stoi. Ważniejsza była wygoda – stąd również przejściowa obecność w moim życiu kawy rozpuszczalnej.

Jednakże gdy zacząłem edukację kawową - świat kawy okazał się ogromny i pasjonujący. To miliony ludzi uprawiających roślinę kawowca. To świat dalekich krajów i wielkich marek. To świat, który rozwija się dynamicznie w ostatnich latach. To wreszcie świat, który fascynuje i wciąga coraz głębiej i głębiej. Co tu dużo gadać - zapraszam na wspólną podróż do tego świata.

W międzyczasie wypijmy razem dobre espresso :)