
Miał 45 lat, żonę, dwóch synów, własną firmę i zero czasu. Kiedy kolega z liceum zmarł na raka prostaty, zrozumiał, że to nie jest temat, który dotyczy wyłącznie innych. Poszedł na badanie. W 20 minut wykryto zmiany.
Dziś opowiada swoją historię, by inni nie musieli przechodzić przez to samo… Już wie, że wczesne wykrycie ratuje życie. Nie odkładaj zdrowia na później – idź na badania!