Czy miałaś/eś fajne lekcje WF? Dla mnie to zdecydowanie nie była szkoła budowania świadomej relacji z ruchem. Pamiętam akcje pod tytułem: „dziś uczymy się przewrotu w przód, a pod koniec lekcji zrobimy go na ocenę". Pamiętam ulgę, gdy byłam zwolniona z ćwiczeń. Pamiętam wstyd, gdy nauczycielka patrzyła na mnie z politowaniem, bo w mojej podstawówce było bardzo mało lekcji siatkówki i nie umiałam odbijać piłki.

Z kolei w dorosłości wpadłam prosto w objęcia kultury diet. Dla urody/osiągnięć się cierpi. Ruch jest po to, żeby Twoje ciało ładnie wyglądało. Albo zrobisz godzinny trening, po którym się prawie porzygasz, albo nie będziesz mieć zaliczonego ruchu.

Brzmi znajomo?

Przez takie doświadczenia nietrudno, żebyśmy w dorosłości mieli kiepską relację z ruchem. A to jest bardzo ważna relacja. Mamy tylko jedno ciało i jeśli chcemy, żeby służyło nam przez dłuuugi czas, warto się nim zaopiekować.

Jak to zrobić? Trenerka uważnego ruchu Asia Jaworska (@myslwruchu) ma ogromną wiedzę na ten temat. Dlatego zaprosiłam ją do mojego podcastu i wypytałam, co możemy zrobić, żeby więcej się ruszać.

Asia Jaworska:
Instagram: Klik!
Myśl w ruchu: Klik!

Burza w mózgu:
Transkrypcja podcastu: Klik!
Instagram: Klik!
Szkolenia: Klik!