
19 lutego świat obiegła tragiczna wiadomość — Pop Smoke został zamordowany. Cały rapowy świat i nie tylko nie mógł otrząsnąć się z szoku. Raper ten był na prostej drodze do wejścia do mainstreamu, a świat stał przed nim otworem. Mimo to musiał się z nim pożegnać. W pierwszą rocznicę śmierci spotkaliśmy się porozmawiać i powspominać tę jedną z najjaśniejszych gwiazd Nowego Jorku. Bo choć jej dziś z nami nie ma, świeci jaśniej, niż kiedykolwiek wcześniej.