
„Nasza praca to nie tylko demony, krew i spektakularne obrzydliwości. To cała masa drobnych rzeczy: podmiana tablic rejestracyjnych czy wymazywanie reklam i mikroportów. Żmudne, codzienne zadania, których nikt nie widzi”. Tak o swoim zawodzie mówi Magda Widuch zajmująca się postprodukcją i efektami specjalnymi. Zgadza się z nią Wanda Tatucha-Kędzierzawska odpowiedzialna za charakteryzatorskie efekty specjalne. O to, jak dodawały obrzydliwości do filmów "W lesie dziś nie zaśnie nikt" czy "Ostatnia wieczerza", w ósmym odcinku podcastu AKSON MÓWI pyta dziennikarka Katarzyna Borowiecka. Będzie walka z czasem, poważne wyzwania i będą jelita!