
"Patriotyczna domówka" zakończyła się libacją na konwencji PiS w Katowicach, gdzie alkohol wnoszono skrzyniami. Mateusz Morawiecki przyznał, że kupieni "eksperci" mieli obiecać jak najwięcej, bo i tak PiS nie spełni ich obietnic. Dorota Kania marzy o przejęciu wszystkich mediów i zamiast o PAP mówi o Polskiej Agencji PiS. Polityczne podsumowanie dnia. Więcej na łamach portalu informacyjnego checkPRESS.pl